Ewa! Jestes w swoim zywiole i wyruszylas na poszukiwanie wiosny. Twoj usmiech zadowolenia swiadczy o tym, ze ja odnalazlas. Jednak rower Twojego meza caly czas rozwala mnie na lopatki:) Widze, ze i psinka miala wychodne a ta budowla to domyslam sie, ze stadion. Wyglada imponujaco, ciekawe kiedy skoncza.
Ewa! Jestes w swoim zywiole i wyruszylas na poszukiwanie wiosny. Twoj usmiech zadowolenia swiadczy o tym, ze ja odnalazlas.
OdpowiedzUsuńJednak rower Twojego meza caly czas rozwala mnie na lopatki:)
Widze, ze i psinka miala wychodne a ta budowla to domyslam sie, ze stadion. Wyglada imponujaco, ciekawe kiedy skoncza.
Piękne krokusiki:)) Mnie też już brakowało ciepła i wiosny i tego wszystkiego co rozkwita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)